wtorek, 17 kwietnia 2012

Dawno mnie tu nie było

Ostatni raz w lutym. Czas tak jakoś szybko leci. Z maluszkiem wszystko w porządku. Wyniki mam dobre. Rodzice zareagowali dobrze, cieszą się ale mama jak zwykle się martwi. Tomek z tatą założyli się o flaszkę whiski. Ojciec jest za dziewczynką a mąż mój za chłopakiem. Niedługo mam USG i poznamy płeć dziecka.
Daria jest teraz zadowolona bo codziennie ma koleżankę do zabawy po przedszkolu. Zabieramy z przedszkola Oliwkę. Dzisiaj pomagały mi robić pizzę.



A pies chyba był na jakiejś imprezie...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz